Obudziłam się oczywiście spóźniona na śniadanie. Dość mocno spóźniona. Była 8:00, co oznaczało, że można było już wstawić się na śniadaniu. No ale jak ubiorę się w ekspresowym tempie, to uda mi się jeszcze coś zjeść przed treningiem. Tak też zrobiłam. Odbyłam szybką poranną toaletę i ubrałam się w jakieś wygodne ubrania. Wyszłam gdzieś dwadzieścia po ósmej i zamierzałam w stronę stołówki. Był tam jeszcze Stefan i jakiś dwóch chłopaków z kadry B, bodajże Aschenwald i Tollinger. Dosiadłam się do bruneta, który chyba też był spóźniony, bo miał na talerzu jeszcze sporo swojego posiłku. -No cześć Stefciu, ty też spóźniony? -Zarwana noc. Wczoraj poznałem fajną dziewczynę, na dodatek niższą ode mnie. I jaka ładna... Pisaliśmy całą noc. A ty co tak długo spalaś? -No to gratuluję! Ano wiesz.. jestem typowym śpiochem i 10 godzin snu to małooo. Nawet mój budzik jest za cichy żeby mnie obudzić. -Ja nie nastawiam budzika, bo Michael ma taki głośny, że budzi takich gości z pokoju naprzec
http://przyjazn-a-moze-milosc.blogspot.com/ może nie jest doskonałe, ale ważne, że się starałam, następny rozdział wkrótce :D
OdpowiedzUsuńhttps://i-am-perfect-for-you-babyy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj wszystkie 5 rozdziałów :)
Startuję z nowym opowiadaniem, może wpadniesz? :)
OdpowiedzUsuńWięc kiedy stracisz chłopaka, pracę i mieszkanie, a jedyną osobą która zostanie przy tobie to twój kot, będziesz musiała skorzystać z pomocy swojego brata. Z pomocy swojego brata, który jest skoczkiem narciarskim. (AUT) --->http://niebezpieczne-loty.blogspot.com/
Hej, jeśli masz ochotę, zapraszam do siebie na historię z Norwegią w tle :**
OdpowiedzUsuńhttp://someday-again.blogspot.com/
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńChcesz poćwiczyć swoje pisarskie umiejętności i przy okazji wygrać książki i upominki? Tak? W takim razie zapraszam Cię serdecznie do nowego konkursu literackiego "Już nie zapomnisz mnie" - www.przedwojenny-konkurs.blogspot.com Wystarczy napisać opowiadanie o dowolnej tematyce do 5 stron i... co dalej? Dowiedz się szczegółów, czytając cały regulamin na blogu. :) Pozdrawiam ciepło!